poniedziałek, 9 marca 2015

Rozdział 9!


,, Juntos para siempre"
,, Baw się i szalej, nie pytaj co dalej!"
***Leon:
Po tym jak ułożyłem Marię spać poszedłem do łazienki i wykonałem wieczorne czynności. Wszystko zajęło mi jakieś 20 minut. Wszedłem do sypialni i zauważyłem lekko poddenerwowaną Violettę.

-Wszystko okej?- spytałem
- Tak- powiedziała.
- Przecież widzę- powiedziałem i położyłem się obok niej.- Co jest?-dodałem.
-Kiedy miałeś mi zamiar powiedzieć?- spytała.
-Czyli wiesz- powiedziałem.
-Tak. Dowiedziałam się z gazety, że mój mąż chce wydać drugą płytę- powiedziała zła.
- Violu chciałem ci dzisiaj powiedzieć- powiedziałem.
-Tak? Kiedy?- spytała.
-Teraz- powiedziałem.
-Ale widzisz gazety cię uprzedziły- powiedziała, wstała i wyszła. Walnąłem pięścią w poduszkę i wstałem. Poszedłem za nią. Znalazłem ją w salonie patrzącą za okno. Podszedłem do niej od tyłu i objąłem.
- Gniewasz się?- spytałem, lecz Viola nie odpowiedziała.
-Skarbie- powiedziałem i odwróciłem w swoją stronę. Podniosłem jej podbródek.
-No nie gniewaj się- powiedziałem.
- Viola....- dodałem po chwili.
- Nie gniewam się- powiedziała. Uśmiechnąłem się do niej.
- Ale boli mnie to, że dowiaduję się wszystkiego z gazet, a jesteś moim mężem.- powiedziała.
- Obiecuję, że teraz będziesz pierwszą osobą, która się będzie o wszystkim dowiadywać.- powiedziałem, a Viola się uśmiechnęła. Musnąłem jej wargi.
-Idziemy spać?- spytałem.
-Tak- odpowiedziała i poszliśmy do sypialni.***
***Rano, Violetta:
Obudziłam się około 9. Spojrzałam na Leona,który mi się przyglądał. Delikatnie musnęłam jego usta. 
-Jakie masz plany na dzisiaj?- spytałam
- Żadne a ty?- spytał
- Też- odpowiedziałam
- To spędzimy dzień razem w naszej sypialni- powiedział Leon
- Chyba jednak nie- powiedziałam
-Dlaczego?- spytał
-Maria- powiedziałam
- Zajmie się ją czymś- powiedział
- Leon widać, że cię tu pięć miesięcy nie było - zaśmiała się
- Zobaczysz - powiedział i mnie pocałował. Oczywiście oddałam pocałunek. Nagle Maria zaczęła wołać Leona. 
~Świetnie- pomyślałam
- Zaraz wrócę- powiedział i wyszedł. Wrócił po kilku minutach i położył się obok mnie obejmując mnie.
- Gdzie Maria?- spytałam
- W salonie. Bawi się i ogląda bajki- powiedział 
- I myślisz, że nam nie będzie przeszkadzać?- spytałam
- Nie - powiedział i zaczął mnie całować.***
*** Narrator:
Po dwóch godzinach Maria zaczęła się nudzić. Dlatego też dziewczynka wdrapywała się na kolach po schodach na górę. Po kilku minutach udało jej się wyjść na górę. Dziewczynka weszła szybko do sypialni Violetty i Leona. Oboje momentalnie oderwali się od siebie. Dziewczynka podeszła do ich łóżka i wyciągnęła ręcę w stronę Leona. Leon wziął ją na ręcę i położył obok siebie. 
- Niudzi mi se- powiedziała Maria
- To dlaczego się nie bawisz?- spytała Violetta
- Bio cie z tatią- powiedziała dziewczynka
- A nie mogłabyś sama?- spytała Violetta
-Ne! Jia cie z tatią!- krzyknęła 
- Kochanie ale tatuś chce spędzić trochę czasu z mamą- powiedział Leon patrząc na nią. Maria się popłakała i wybiegła z ich sypialni.
- Idź - powiedziała Violetta i odwróciła się w stronę okna
- Nie, zostaję z tobą- powiedział i przytulił ją do siebie od tyłu.
- Leon idź bo będzie płakać- powiedziała Violetta.
- No dobrze- pow i ubrał spodnie dresowe po czym wyszedł z pokoju.***
***2 godziny później, Violetta:
Wykonałam poranne czynności i ubrałam się w leginsy i tunikę. Zeszłam na dół i zobaczyłam Leona i Marię, ominęłam ich i poszłam do kuchni. Zrobiłam sobie dwie kanapki i kawę. Gdy kończyła jeść do kuchni wszedł Leon.

-Zrobić wam coś do jedzenia?- spytałam.
-Nie jedliśmy już- powiedział.
- Okej- odpowiedziałam, a on usiadł naprzeciwko mnie.
- Co jest?- spytał.
-Nic- powiedziałam.
-Przecież widzę- powiedział i chwycił moją dłoń.
- Na prawdę wszystko w porządku.- powiedziałam.
-Gniewasz się o to wczoraj?- spytał.
-Nie- odpowiedziałam.
-To co jest?- spytał
- Nic - powiedziałam
-Dlaczego mnie okłamujesz?- spytał. A gdy chciałam odpowiedzieć zadzwonił dzwonek do drzwi. Poszłam je otworzyć, a tam znowu ten chłopak z galerii.
- Czego chcesz?- spytałam
- Przemyślałaś moją propozycję?- spytał
- Jaką propozycję?- spytał Leon stając obok mnie. Od razu spojrzałam na niego.***

I tak oto prezentuje się rozdział 9 :) W środę nie wiem czy pojawi się rozdział 10. Pojawi się we czwartek jak nie w środę.

7 komentarzy:

  1. Super:)
    Czemu skończyłaś w takim momencie?!
    Ciekawe co ten chłopak odpowie:)
    Czekam na next:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny blog :)
    Czekam na next :)
    PS: Wbijaj do mnie na 1 rozdział :)
    Komentarz mile widziany :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chętnie wpadnę na twojego bloga i pokomentuje. Tylko podaj link:)
      I zapraszam do mnie:) ja niedawno zaczęłam http://leonetta-nicnasnierozdzieli.blogspot.com/?m=1

      Usuń
  3. Dzisiaj między 22-23 lub jutro

    OdpowiedzUsuń
  4. O której bedzie next?!!?!?!?!?!

    OdpowiedzUsuń